Sztuka dla dzieci -karykatura

Podróż w poszukiwaniu inspiracji

Siódmego stycznia na stronie POLSKA ILUSTRACJA DLA DZIECI http://www.polskailustracjadladzieci.pl/ pojawił się post dotyczący wystawy Tomasza Brody. Tomasz Broda to artysta plastyk i karykaturzysta. „Tworzy maski i lalki z przedmiotów codziennego użytku” oraz ilustracje do książek i czasopism. Jedną z jego prac można oglądać w korytarzu Instytutu Matematycznego Uniwersytetu Wrocławskiego. Są to portrety dziewięciu matematyków: Archimedesa , Kartezjusza , Newtona, Leibniza, Eulera, Gaussa, Riemanna, Hilberta i Steinhausa. Pokazałam je moim dzieciom. Potem każdy z nas musiał powiedzieć jakie są jego charakterystyczne cechy i spróbować siebie namalować. Nie było to takie łatwe. Zwłaszcza dla mnie. W końcu wyolbrzymianie cech, które zazwyczaj chce się ukryć i podkreślanie ich, to dla kobiet drażliwy temat. Wspomniałam tylko o cofniętym podbródku, sporych zakolach ( jak u Myszki Miki), małych ustach i o plamce na buzi, którą będąc jeszcze dzieckiem chciałam zetrzeć z twarzy :). Kiedy zapytałam moje dzieci, co im samym się w sobie nie podoba, żadne nie potrafiło odpowiedzieć mi na to pytanie. Widocznie postrzegają siebie jako istoty doskonałe :). Chyba jeszcze jest za wcześnie na kompleksy. Nie mogę sobie przypomnieć kiedy ja zaczęłam widzieć u siebie niedoskonałości. A może wcale ich nie widziałam do momentu, aż ktoś mi uświadomił, że je mam. Wracając do dzieci, to cieszę się, że nie przywiązują zbyt dużej wagi do czyjegoś wyglądu, dzięki temu mogę usłyszeć od nich, że jestem piękna :). Kiedy już przestaną tak o mnie mówić, będę wiedziała, że przyszedł czas na poważną rozmowę – otóż „nie szata zdobi człowieka” :).

A to już karykatura wykonana przeze mnie i Maję. Czy ktoś zgadnie, kto jest na naszym portrecie?.